Łódź: Wielkanoc w strefie rewitalizacji [fotorelacja]

by Dorota Zgutka
Rewitalizacja Łódź

Trwa rewitalizacja ulicy Legionów, ulicy Mielczarskiego i ulicy Cmentarnej. Mieszkańcy “żyją” w błocie. Trwające przez ileś dni opady deszczu stworzyły mini jeziora i stawy w wykopanych dziurach. Wielkanoc 2023 stała się szara i smutna. Tylko jeden lokalny sklepik ma świąteczną wystawę. Dowiedz się, jak wygląda życie w strefie rewitalizacji!

To nie jest remont ulicy. To jest rewitalizacja!

Życie na “bagnach”, problem z dojazdem docelowym, problem z wywozem odpadów z posesji, konieczność chodzenia z workami śmieci na skrzyżowanie, brak informacji o blokadzie wjazdu/wyjazdu z danej bramy i niemiłosierny hałas to “standardowe” problemy, z jakimi muszą się mierzyć mieszkańcy 7 strefy rewitalizacji. Oczywiście, patrząc na to, co się dzieje, ten problem mógł dotyczyć też mieszkańców innych stref.

Wszystko by dało się jakoś zrozumieć, gdyby nie kolega, który twierdzi, że na ich osiedlu też remontowano ulicę, a takich problemów, jak u nas nigdy tam nie było. Pomyślałam sobie, że to dlatego, że tamta robota określona była jako remont, a u nas nazywa się to rewitalizacja!

Życie za kratami jak w jakimś pierdlu

rewitalizacja Łódź
Foto: DZ dla polska.ooo

Po strefie rewitalizacyjnej da się chodzić jedynie w kaloszach lub w butach marki Crocs. Szkoda innych butów. Można je szybko zniszczyć dzięki błocku. Najbardziej irytują mnie jednak kraty poustawiane przy chodnikach z obu stron ulicy. Jestem klaustrofobikiem i przez te kraty brakuje mi tchu. Czuję się jak zwierzę w klatce lub skazaniec, który korzysta ze spacerownika. To pod względem emocjonalnym jest dla mnie jedną wielką masakrą. Zaczynam się dusić.

Wiem, że kraty mają zabezpieczać wykopy. Kto wie, czy nie są większym zagrożeniem? Widziałam osobnika, który będąc w stanie upojenia alkoholowego, ledwie wylazł ze spożywczaka. Nie trafił w przejście. Odbił się o kraty i wpadł z powrotem do spożywczaka. Następnie powtórzył manewr, lecz nie udało mu się trafić do przejścia. Wpadł do fotografa. I tak w kółko. Siła odbicia narażała tego człowieka na wpadnięcie do bajora. Pojawia się niebezpieczeństwo utonięcia.

Przebijanie się z psami na tereny zielone to już w ogóle jest problem, gdyż psy, które zazwyczaj chcą się ze sobą bawić, na chodniku i w bramach reagują na siebie inaczej niż zwykle. Kraty powodują, że nie ma jak zejść na bok i przepuścić psa idącego z naprzeciwka.

Wielkanoc w strefie rewitalizacji, czyli zero jakiejkolwiek estetyki

rewitalizacja Łódź
Foto: DZ dla polska.ooo

Najwięcej efektów widać na ulicy Mielczarskiego. Ta ulica rzeczywiście będzie piękna, pod warunkiem że nie zniszczą jej od razu wandale. W Łodzi żadna inwestycja nie powinna być uruchamiana bez wcześniejszego wdrożenia monitoringu miejskiego.

Natomiast ulica Legionów i ulica Cmentarna wygląda koszmarnie. Roboty utknęły na infrastrukturze podziemnej, przez co nie widać żadnych efektów. Nie ma też nadziei na to, że prace zakończą się w terminie.

Ponury krajobraz zniszczył świąteczne wizje tej okolicy. Fakt, cały ten “Łódzki Trójkąt Bermudzki” do tej pory był mocno zaniedbany. Zmiany są powolne. Co zrobi społecznik lub UMŁ, to zaraz tę robotę rozwalą wandale. Jestem zmęczona tym osiedlem. Nie wyprowadzam się ze Starego Polesia dlatego, że panoszy się tu wyjątkowy klimat twórczy. Tak mówię. Prawda jest taka, że gdybym dzisiaj trafiła kumulację w Lotto, już jutro bym pakowała swe manele. Żadna siła by mnie tu nie zatrzymała. Bym wybrała do życia zupełnie inne miejsce. I nie byłaby to już Łódź!

rewitalizacja Łódź
Foto: DZ dla polska.ooo

Przeczytaj również:

Co mnie wyleczyło ze społecznictwa?

Netflix kręci „Znachora”, a Łódź „Noce i dnie”

You may also like